Mam skłonność do popadania w przesadę. Kiedy coś zaczynam robić - to na maksa. Na swoje nieszczęście ostatnio znów zajrzałam do książek kucharskich... i zaczęło się. Książki, blogi o jedzeniu, filmy o jedzeniu, myśli o jedzeniu, sny o jedzeniu... i jedzenie. Dziś spędziliśmy we trójkę (razem z nami wspaniały syn mojego męża) kilka godzin na pieczeniu mufinek. Było super dla oczu i podniebienia, niestety myślę, że te 3 kilogramy których spadek zobaczyłam dziś rano powrócą do mnie szybciutko i w podskokach ;-( no trudno ale warto było. Wspaniałe przepisy na mufinki z których zawsze korzystamy i wszystko wychodzi tu. Śliczna strona, której istnienie odkryłam dziś tu. Wracam do łóżka i jedzenia ///buziaki
-----------------
I'm used to exaggerate in many aspect of my life. Starting with something means doing it to the maximum. Unfortunately I have dipped into the cook-books lately and it was started… Books about eating, movies about eating, thoughts about eating, dreams about eating and eating. We spent today's morning (me, the best husband in the world and his son) on baking muffins. It was great time!!! The best recipes for muffins you can find here, and here lovely blog I found today. I'm going to bed and… eating///kisses
0 comments:
Post a Comment