I was looking for something today and found these photos of my old flat. It was about 8-9 years ago when we lived in center of Warsaw in our first own, little but cute flat. We had many flats before, but all of them were rented. But what I want to say is about colours. I realized that over all these years I was faithful to the same colours: white, black, brown, cream, grey... It's funny when I looked at my current house I saw this... / Szukałam dziś czegoś i znalazłam zdjęcia naszego starego mieszkania. Malutkiego ale pierwszego własnego, w kamienicy w centrum Warszawy. Wcześniej "zaliczyliśmy" wiele miejsc ale wszystkie były wynajmowane, dlatego to darzę takim sentymentem. Do czego zmierzam. Spojrzałam na kolory tam a później na moje obecne mieszkanie, wciąż te same przez lata. Biały, czarny, brązowy, kremowy, szary...
and at my works.../ to samo w moich pracach...
and into my wardrobe. Everywhere is white, black, brown, cream, grey (and a little red). What about you, do you use the same colours in your "whole life" :-)/ i w szafie, żadnych róży, turkusów, zieleni, tylko biały, czarny, brązowy, kremowy, szary (i troszeczkę czerwonego)... Trochę śmieszne ale widać, że jak pokocham to na zawsze :-)A Wy? Czy to samo po całości, czy dzielicie kolory na te do domu, garderoby i innych takich?
-----------------------------------------------
News from Studio Morran!!! The 2012 calendar is ready! Beautiful like always!
0 comments:
Post a Comment