I decided to change something because of spring, sun...
First: more colour, second: my new office.
I needed more space, bigger desk... and now I've got!
My husband took my old small office room – I took almost all second floor of our house ;-)
Red in our kitchen (it's illustration of Kveta Pacovska), colourful tabel-cloth, new animals to my plastic toys collection...
Soon the rest of our home will change, but now duties: work and garden (a lot of to do there...)

Chciałam coś zmienić w naszej czarno-białej, zimowej kolorystyce. Jest wiosna, więcej słońca...
Trochę koloru jak czerwona ilustracja Kvety Pacovskiej w naszej kuchni, kolorowy obrus, a sklep "Wszystko za 1 zł" pozwolił wzbogacić moją kolekcję plastikowych zabawek (wiem że to bardzo nieekologiczne) o dzikie zwierzęta...
Mam też nową pracownię, duuużą, z dwoma stołami i otwartą przestrzenią, teraz już nie bedzie usprawiedliwienia dla lenistwa... 
Wkrótce zmiany obejmą całe mieszkanie ale póki co obowiązki: praca i roboty ogrodnicze, zima dała się w kość naszemu ogródkowi wiec czas się nim zająć z należytą troską ;-)


0 comments:

Post a Comment

 
Top