Telling the truth I don't like christmas time. All this preparations, buying tons of food, sitting 3 days at the table and eating, eating, eating... Happily my family is "a little different" and we didn't have to spend christmas time like this. We don't have the tree, all this traditional polish meals, just time to rest and watch stupid movies ;-) But this year, we have to do something more traditional, so I and Seba "prepared" christmas tree (!) and my sister baked ginger-breads... as for the rest – we'll see what's happened :-))))
--------------------------------------------------------
Nie lubię świąt. Taka prawda. Całego tego zamieszania, przygotowań, nerwowych ruchów w sklepach, gotowania, pucowania a później jedzenia, jedzenia, jedzenia. Całe szczęście, że w naszej rodzinie wygląda to inaczej. Jednak w tym roku ulegliśmy i będziemy bardziej tradycyjni. Ja z Sebą przygotowaliśmy "choinkę" – horyzontalną, ze względu na koty i łatwość sprzątania a moja siostra Ewa upiekła pierniczki ;-) co do reszty – zobaczymy co się wydarzy, ale najważniejsze, że cała rodzina będzie razem a że wszyscy się bardzo lubimy, nikt się zbytnio nie napina i wszystkim dopisują humory – będzie dobrze, czego i Wam życzę.
--------------------------------------------------------
link for today: great, great com-pa-ny, wow!

0 comments:

Post a Comment

 
Top